Jeśli zastanawiasz się nad rozwojem psychoseksualnym swojego dziecka, poniższy tekst pozwoli Ci zrozumieć i “oswoić” ten ważny i naturalny aspekt życia dziecka.
Czy możemy mówić o seksualności w kontekście dzieci?
Otóż tak! Seksualność to nie tylko s-e-k-s, pisaliśmy o tym już wcześniej. To także nasza cielesność, płciowość, potrzeby, fantazje, czy również doznania jakie płyną z ciała, gdy jesteśmy dotykani, a także gdy dotykamy siebie. Możemy zatem powiedzieć, że cielesność i seksualność są nierozłączną częścią życia każdego człowieka, która kształtuje się i zmienia już od najmłodszych lat, by towarzyszyć nam przez całe życie.
Często jako dorośli nie wiemy jak zajmować się tym tematem w rozwoju naszych dzieci. Aby odczarować to zagadnienie musimy zdać sobie sprawę, że najczęściej działają w nas pewne własne stereotypy i przekonania w tym obszarze (nikt nie jest od nich wolny!). Nierzadko również patrzymy na seksualność z perspektywy dorosłego, co za tym idzie – niemalże automatycznego połączenia seksualności z seksem.
Dziecko w sposób naturalny ciekawi się własnym ciałem. W miarę rozwoju poznawczego odkrywa, że posiada ono różne funkcje, np. oko można otwierać i zamykać, paluszki mogą coś dotknąć, chwycić, a narządy płciowe są ciekawe, bo np. z nich wydobywa się siku i kupka. Poprzez słowa, pytania, ciekawość, gesty, zabawę, dotyk, kontakt z innymi dzieci wyrażają i poznają swoją seksualność. To jak będzie się ona dalej kształtować zależy w dużej mierze od środowiska i otaczających dziecko dorosłych.
“(Nie)Trudne” pytania?
Pytania takie jak “skąd się biorą dzieci?”, “co to jest?” (ze wskazaniem na narządy płciowe) mogą nas w pierwszej chwili zawstydzać, wprowadzać w pomieszanie, czy nawet przerażać. Podobnie z zachowaniami takimi jak: brak zawstydzenia nagością, dotykanie własnych genitaliów i masturbacja, dotykanie genitaliów innych dzieci (np. zabawa w lekarza w przedszkolu) czy zainteresowanie intymnymi częściami ciała osób dorosłych.
Jednak dla dzieci do ok. 5/6 roku życia są to zupełnie normalne i zdrowe zachowania. Świadczą one o rozwijającej się u nich ciekawości samego siebie i świata wokół, pomagają budować poczucie przynależności do swojej płci, poznawać swoje ciało. Zatem są one normalnym etapem rozwoju dziecka i nie niosą za sobą negatywnych konsekwencji.
Co mogę zrobić, aby wspierać rozwój psychoseksualny mojego dziecka?
Dzieci budują stosunek do swoich ciał, nagości czy intymności w oparciu o to, jak są traktowane przez dorosłych. Znaczenie ma to, w jaki sposób zwracamy się do dziecka, to czy w ogóle nazywamy części intymne, jak sami czujemy się rozmawiając o cielesności. Warto pamiętać, że dla dzieci słowa są początkowo obojętne/ neutralne znaczeniowo. To my nadajemy im sens, emocjonalny wydźwięk. Z tego odczytują sygnały na temat tego, czym jest seksualność, cielesność, a dokładniej, jak my dorośli się z nią mamy.
Jeśli chciałbyś/chciałabyś zgłębić ten temat, zapraszamy na warsztat dla rodziców. Link tutaj.